Reklama

Bombka z gwiazdką to jedna z moich ulubionych książek dla dzieci. Kiedy tylko zobaczyłam tę bombkę – taką połyskująca i mieniącą się w świetle, poczułam, że ta okładka mi się podoba. Ale przecież nie można oceniać książki po okładce, prawda?

Dlatego tak bardzo nie mogłam doczekać się na listonosza, który zapuka do drzwi, trzymając książkę Bombka z Gwiazdką. Ale się doczekałam, warto było! Nie tylko dlatego, że uwielbiam wszystko, co wiąże się z przygotowaniem do świąt. Jestem chyba jedną z nielicznych osób, którym nie przeszkadzają listopadowe choinki na wystawach sklepowych.

Wolę ozdobione światełkami drzewka w rynku i świąteczne piosenki snujące się z głośników, niż jesienną i zimową szarugę, gołe gałęzie i nieciekawe wystawy. Niech się błyszczy. To mi w niczym nie przeszkadza.

Piękne ilustracje

Wracając jednak do Bombki z Gwiazdką. Po błyszczącej okładce myślałam, że w środku też będzie się mienić. Tak myślałam o ilustracjach. Ale się zdziwiłam (nie mylić z rozczarowaniem). Są przepięknie proste i jednocześnie niezmiernie ciekawe. Jakieś takie trochę folklorystyczne, odrobinę jarmarczne (w takim pozytywnym sensie tego słowa, jak bożonarodzeniowe jarmarki uginające się od rękodzielniczymi cudeniek). Mienią się – owszem – ale nie brokatem.

Mienią się pomysłami na zilustrowanie słów (i tego, co między nimi) zawartych w wierszach, opowiadaniach, dialogach i najróżniejszych notatkach świątecznych, które zostawiła nam w książce autorka Ziuzi.

Jeśli nie znasz serii o Ziuzi (dla 4-8 latków), koniecznie zerknij na recenzję: Ziuzia i dom na głowie >>

Klimatyczna bombka 

Idealnie pasują do bardzo klimatycznych i świątecznych treści, które są naprawdę zaskakujące. Jeśli szukasz książki patetycznej, w której święta to tylko dwanaście potraw, biały obrus, a na nim żadnej plamy… to nie jest ta książka. W tej, zielony potwór marzy o tym, żeby być choinką, a pies mówi po angielsku. Najzabawniejsze jest to, że te wszystkie zwariowane utwory, są takie
i d e a l n i e   p a s u j ą c e   do świątecznego nastroju.

Ale do tego, który widzi i wnosi dziecko. Bez nadęcia i wielkich słów. Za to z wielką ciekawością i bystrym spojrzeniem na drobiazgi. Właśnie to spojrzenie, przy lepieniu pierogów i pilnowaniu, żeby barszcz nie zaplamił naszych białych koszul, jakoś tak dorosłym często umyka. Autorka zamknęła ten nastrój tutaj. Jest bezpieczny i zawsze możesz po niego sięgnąć.

Bombka z gwiazdką

Jest to jedna z moich ulubionych pozycji świątecznych. Nie ma w niej jednej historii, za to dzieje się naprawdę wiele. Malina Prześluga rewelacyjnie pokazała gwiazdkowe klimaty od trochę innej strony niż zazwyczaj przedstawiany cukierkowy bądź patetyczny obraz. 

Każda strona to inna propozycja. Czasem jest to wierszyk, czasem krótkie przedstawienie, czasem dłuższa historyjka. Za każdym razem celebrujemy tu święta z poczuciem humoru, kompletnie bez „spinki” na to co wypada lub nie wypada, choć w wielu miejscach ze wzruszeniem (na przykład rozmowa małej gwiazdki z mamą gwiazdką). 

Możemy więc poznać Boże Narodzenie oczami karpia wigilijnego, oczami psa, dziecka, Mikołaja. Jest tu wszystko co kojarzy się ze świętami, zebrane w cudowny, folklorystyczny (zwłaszcza w motywach na ilustracjach) misz-masz. Taka nieuporządkowana opowieść o świętach, z ogromną dawką poczucia humoru. 

Autorka Malina Prześluga
Wydawnictwo Tashka
Moim zdaniem, najlepszy wiek na tę książkę to 4-8 lat.

Kliknij w dowolne zdjęcie żeby sprawdzić cenę i dostępność tej książki.

Aktywne czytanie – książki dla dzieci

Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu:

Spodobała ci się recenzja? Kup tę książkę!

Data recenzji
Nazwa produktu
Bombka z Gwiazdką
Ocena
51star1star1star1star1star