Reklama

Kiedy wpadają znajomi z dziećmi, a ty chcesz spokojnie pogadać albo (w moim przypadku) pograć w planszówki, pozwalasz dzieciom na w i ę c e j, czyli: Niech robią co chcą, potrzebujemy chwili spokoju. Mam na myśli trochę starsze dzieci (powiedzmy już przedszkolaki), które potrafią się sobą zająć w bezpieczny sposób.

Tak, dorośli czasem potrzebują chwili dla siebie. Od razu powiem, że taka potrzeba nie oznacza, że dziecko ci się znudziło lub już nie masz ochoty się nim zajmować. To zdrowa potrzeba, która zaniedbana, może doprowadzić do sporych problemów z emocjami i nerwami.

Zatem przychodzą znajomi, są dzieci i zaczyna się fajna zabawa. Jak wiadomo, każda fajna zabawa kończy się ogromnym bałaganem. Potem znajomi idą, a pokój dziecka wygląda, jak po wybuchu bomby ukrytej w pudle wypełnionym zabawkami i papierami, o których istnieniu już dawno wszyscy zapomnieli.

Trzeba posprzątać

Czasem kwestia posprzątania wypływa jeszcze w trakcie wizyty znajomych. Kiedy czas zbierać się do domu. Na hasło: Za kwadrans wychodzimy, dzieci oczywiście zaczynają się najlepiej bawić. Zawsze tak jest. A na hasło: Posprzątajcie w pokoju… jakby głuchną. Też zawsze tak jest.

Chcesz porozmawiać z pedagogiem on-line? Kliknij po więcej informacji»

Zresztą, nie jest potrzebny jakiś wielki bałagan czy wizyta znajomych, żeby te dwa hasła zawsze działały mniej więcej w ten sposób. Jednak kiedyś ten pokój trzeba posprzątać. I tu naprawdę bardzo często zaczynają się schody. Prośby, groźby, ustalenia, przekupstwa, szantaże, a i krzyków nie brakuje. Każdy ma jakiś swój sposób na zachęcenie dziecka do sprzątania.

Nagrałam cały odcinek podcastu o tym, jak mówić do dzieci żeby rozumiały, co znaczy hasło: Posprzątaj pokój i żeby miały ochotę to zrobić. Bez sztuczek, podstępów i wielkiego namawiania ze strony rodziców. Można to ćwiczyć od najmłodszych lat.

Posłuchaj, jeśli masz ochotę. Możesz też Pobrać darmową aplikację Tylko Dla Mam dostępną na telefony z systemem Android oraz iPhone’y żeby nie przegapić kolejnych odcinków.

<iframe src="https://widget.spreaker.com/player?episode_id=11465632&theme=light&autoplay=false&playlist=false" width="100%" height="200px" frameborder="0"></iframe>

Po co?

Powodów jest bardzo wiele. Każdy ma swoje. Marzy mi się wejście na fora dla rodziców i nie czytanie w co drugim poście: Ogarnęłam sprzątanie, najgorzej z klockami i zabawkami. Padam ze zmęczenia. Rozumiem, że każdy ma swoje obowiązki w systemie społecznym, jakim jest rodzina. Jasna sprawa. Ale nie rozumiem, dlaczego sprzątanie pokoju dziecka (i innych pomieszczeń) ma być  w y ł ą c z n i e  na głowie rodziców. Nie musi.

Podsumowanie

Teraz już wiesz, jak mówić o sprzątaniu, żeby to mówienie układało się w głowie pociechy, w jakąś sensowną całość.

      1. Dostosuj informację do wieku. Im mniejsze dziecko, tym krótsze zdania/zadania.
      2. Powiedz na czym ci zależy.
      3. Unikaj ogólników.
      4. Zmotywuj pokazując konkretne korzyści.
      5. Szanuj prawo do dysponowania własnością.
      6. Pochwal konstruktywnie.

Mała zmiana – duży efekt

Podrzucę jeszcze kilka sposobów na zmianę sposobu mówienia. To naprawdę magia, kiedy przestajesz używać słowa nie, a zaczynasz używać prostych, pozytywnych komunikatów.

Zamiast: Nie zebrałeś tych klocków od wczoraj.
Powiedz: Zbierz proszę teraz te klocki.

Zamiast: Nie rzucaj plecaka na środek przedpokoju.
Powiedz: Zanieś plecak do swojego pokoju.

Zamiast: Nie krzycz tak.
Powiedz: Mów trochę ciszej.

Ale on jest jeszcze za mały!

Jeśli zastanawiasz się, czy twoje dziecko jest jeszcze za małe na takie sprzątanie, pomaganie i dość poważne sprawy, koniecznie zerknij na wpis, w którym bardzo dużo mówię o obowiązkach domowych i ich wpływie na rozwój dziecka już od najmłodszych lat.

Obowiązki domowe. Dawać czy nie dawać?

Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

      • Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
      • Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
      • Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
      • Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
      • Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.